Składnia języka polskiego
Część poprzednia – Powrót do pierwszej strony
Zdania złożone
Zdania podrzędnie złożone
Zdanie przydawkowe w ujęciu prezentowanym na tych stronach to inaczej zdanie ograniczające lub określające, o które możemy zapytać tak jak o przydawkę: czego? z czego?, ile?, czyj?, jaki?, który? Pominięcie zdania przydawkowego wypacza sens całego zdania. Zdanie przydawkowe łączy się ze zdaniem nadrzędnym przy pomocy różnych zaimków względnych lub spójników.
Względne
Wskaźnikami zespolenia są często zaimki względne który, jaki, ile, co (potoczne), a korelatami odpowiednio ten, taki, tyle.
- Był to ten pociąg, którym zwykle wracaliśmy do domu.
- Najbardziej lubię tę dziewczynę, która siedzi pod oknem.
- Wielokąt foremny to taki wielokąt, którego wszystkie boki mają równe długości i wszystkie kąty są takie same.
- Wielokąt foremny to taki, którego wszystkie boki mają równe długości i wszystkie kąty są takie same (z elipsą wielokąt, por. zdanie poprzednie).
- Midas brał udział w słynnym konkursie muzycznym między Apollinem i Marsjaszem, w którym sędziował bóg rzeczny Tmolos.
- Stanęły mi wówczas w oczach te poranki, które przepędziłem na szczycie gór alpejskich. [Sz]
- Książka wywarła na niej takie wrażenie, jakiego należało się spodziewać.
- Nigdy wcześniej nie zaznałem takiej nienawiści, jaka wtedy ogarnęła moje zmysły.
- Jaki piątek, taki świątek.
- Dostałem tyle pieniędzy, ile żądałem.
- Za dwadzieścia złotych każdy może wynieść z Giełdy tyle książek, ile uniesie.
- Natychmiast też odstąpili od niego ci, co go mieli badać.
- Kupię ten samochód, co widziałem wczoraj w salonie.
Zdarza się, że korelatów brak, ale zwykle można je dodać bez zmiany sensu zdania:
- Jego córka, ta która ma niebieską torebkę, jest ruda (niezwykła pozycja korelatu jednoznacznie wskazuje, że on ma więcej córek, zob. podobne zdanie niżej).
- Ludzie, którzy przywykli pracować, nie lubią mówić o głupstwach.
- Uczniowie, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania, mogą opuścić salę.
- Czyngis-chan wypełnił historyczne zadanie, którym było zjednoczenie Mongołów.
- Zamachu dokonali ludzie, którzy nie mogli dłużej godzić się na dziejącą się niesprawiedliwość.
- Opowiem wam historię, która zdarzyła się dawno temu.
- Oto bransoletka, która kosztowała fortunę.
- Oto kobieta, którą podziwiam.
- Żółw, którego wczoraj kupił, jest bardzo stary.
- Spójrz na mężczyznę, którego syna wczoraj porwano.
- Wysoki dom, którego dach się pali, jest na sprzedaż.
- Alicja mieszka w miejscowości, która nosi nazwę Porów.
- Obraz, na który patrzycie, jest falsyfikatem.
- Podaj mi gazetę, która leży przed tobą.
- Czytałem książkę, którą wypożyczyłem z biblioteki.
- Pielęgniarka, która zrobiła ci zastrzyk, jest moją bratanicą.
- Dom znajduje się za murami miasta, które rozłożyło się szeroko nad rzeką.
- Dostałam sukienkę, która ma falbany.
- Triptolemos udzielił Demeter wiadomości, których szukała.
- Tezeusz był królem, który bił monetę i umieścił na niej wizerunek byka.
- Czytam książki, w których znajdują się opisy podróży.
- Korek uliczny był powodem, dla którego omal nie spóźnili się na samolot.
- Oto kobieta, o jakiej marzę.
- Upiekłam wam ciasto, jakiego jeszcze nie jedliście.
- Płetwal błękitny jest największym ssakiem, jaki zamieszkuje naszą planetę.
- Mariusz jest najlepszym inżynierem, jaki kiedykolwiek pracował w naszej fabryce.
Wskaźnikami zespolenia bywają i inne zaimki względne: kiedy, gdy, gdzie, kto, co. Korelatów zwykle brak, ale można je wstawić bez zmiany sensu:
- Wspominaliśmy czasy, gdy chodziliśmy do szkoły.
- Często wracałem na plażę, gdzie ją zobaczyłem pierwszy raz.
- Musicie pojechać do hotelu, gdzie można trzymać psy.
- Może przyjść do nas każdy, kto ma ochotę.
- Zły to ptak, co własne gniazdo kala (= Zły jest taki ptak, który…).
- Wszystko co jest moje, należy także do ciebie. (= Wszystko to, co…).
- Czy jest coś, co mogło by nam pomóc?
- Ludzie, co przechodzili obok, patrzeli z pogardą.
- To był ten stary kucharz, co go pan widział.
Uwaga: korelat nie jest klasyczną częścią zdania (podmiotem, dopełnieniem, okolicznikiem). Jeśli więc zamiast rzeczownika w podobnym zdaniu występuje tylko zaimek wskazujący, zdanie podrzędne nie jest zdaniem przydawkowym (np. Ci, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania, mogą opuścić salę – zdanie podmiotowe).
Spójnikowe
Wskaźnikami zespolenia mogą być spójniki że, iż, żeby, ażeby, aby, by. Czasem występuje korelat:
- Dobre miałem przeczucie, że zdam ten egzamin.
- Otrzymałem wiadomość, że mój faworyt zwyciężył.
- W tej chwili zbliżył się do niego marszałek z doniesieniem, że wieczerza gotowa.
- Artykuł ten ma tę zaletę, iż jest zrozumiały nawet dla dziecka.
- Nie brakło także głosów takich, że krok ten był konieczny.
- Zebrani wykazali takie zainteresowanie referatem, że rozgorzała bardzo ożywiona dyskusja.
- Pożyczę ci tyle książek, żebyś miał co czytać przez miesiąc.
- Gdybym kiedy dożył tej pociechy, żeby te książki zbłądziły pod strzechy.
- Nie było jeszcze wypadku, żeby komuś udało się stąd uciec.
- Miał gorące pragnienie, aby jego syn ukończył szkołę.
- Prześladowała mnie żądza, aby zrobić to jeszcze raz.
- Czyny jego nie były takie, aby się musiał z nimi ukrywać.
- Czekała na okazję, by mu to powiedzieć.
Pytajno-zależne
Przydawkowe zdania pytajno-zależne występują rzadko, np.:
- Wszędzie pełno było przedmiotów z napisami, skąd pochodzą.
- Udzielił jej informacji, o której odjeżdża jej pociąg.
Niektóre rodzaje przydawek uważane są czasem za równoważniki zdań przydawkowych. Zostały one omówione wyżej.
Powrót do początku składni
Zdania opisujące odnoszą się tylko do jednego z wyrazów użytych w zdaniu nadrzędnym, wprowadzając informację dodatkową, która może być pominięta bez szkody dla zrozumienia treści zdania. Zdania opisujące są zwykle zaliczane do zdań przydawkowych, jednak nie odpowiadają na pytania jaki?, który? itd. (ani na żadne inne pytanie). Przy takim ujęciu właściwe zdania przydawkowe określane są jako ograniczające lub określające. Inni zdania opisujące (nieokreślające) zaliczają do zdań rozwijających, co jednak też nie jest słuszne, gdyż nie odnoszą się one do treści całego zdania nadrzędnego, a jedynie do jednego z jego członów.
Względne
Są łatwe do pomylenia ze zdaniami przydawkowymi, od których różnią się niemożliwością dodania korelatu:
- Jego córka, która ma niebieską torebkę, jest ruda (jeżeli on ma jedną córkę, to zdanie to jest zdaniem opisującym, zob. jednak podobne zdanie wyżej).
- Piotr, którego wszyscy lubili, zgłosił się na ochotnika (nie da się tu postawić pytania jaki Piotr? ani który Piotr?, nie da się też wprowadzić korelatu).
- Wszedłem do jadalni, z której szybko wyszedłem (zdanie podrzędne wbrew pozorom nie określa jadalni, ale informuje o następnej czynności).
- Otworzył im drzwi pokoju, do którego prędko weszły.
- Z nieba, które pokryły ciężkie chmury, lunął gęsty deszcz.
- Jej matka, która jest bardzo inteligentną kobietą, wie, jak to zrobić.
- Ich nowy dom, który kosztował sporo, jest piękny.
- Koń Tadeusza, którego zamierzam wypożyczyć, jest bardzo szybki.
- Tadeusz, którego koń jest bardzo szybki, jest dżokejem.
- Spotkałem Sylwię, którą bardzo lubię.
- Widziałem się wczoraj z Agnieszką, której nie spotykałem od lat.
- Ojciec, który był zawsze okazem zdrowia, ciężko się rozchorował.
- Antarktyda, której klimat jest bardzo surowy, ma raczej ubogą faunę.
- Leda była boginią Leto, która urodziła Artemidę i Apollina.
- Daniel, z którym rozmawiałem, jest sierotą.
- Korki uliczne, z powodu których omal nie spóźnili się na samolot, wprawiły ich w kiepski nastrój.
- Wszyscy posłowie, z których żaden nie wyjechał jeszcze na wakacje, będą mieli spotkanie o godzinie dziesiątej.
- Kupiła pięć jaj, z których dwa były zepsute.
- Antarktyda, gdzie szaleją tak silne wiatry, jest niegościnnym miejscem dla ludzi.
- Zapalił papierosa na stacji benzynowej, gdzie przecież nie wolno palić.
- Grand Hotel, gdzie można trzymać psy, nie należy do tanich hoteli.
- Wracaliśmy do domu, gdzie czekał na nas smaczny obiad.
- Mieszkał w kompletnej głuszy, skąd nie chciał się wyprowadzić.
- Lata siedemdziesiąte, kiedy panował względny dobrobyt, już nigdy nie wrócą.
Równoważniki zdań opisujących
Na odrębną uwagę zasługują równoważniki zdań połączone związkiem współrzędności z jednym ze składników zdania, które jednak są podrzędne wobec całego zdania:
- Mnie już nic nie ulży, a wino najmniej.
- Późno, bo dopiero po trzech miesiącach, przyszedł pierwszy list.
Powrót do początku składni
Zdania rozwijające odnoszą się do treści całego zdania nadrzędnego, a więc nie zastępują żadnego konkretnego członu. Cała treść zdania nadrzędnego zostaje wprowadzona do zdania podrzędnego dzięki wskaźnikowi zespolenia. Jak w poprzednim przypadku, i tu nie da się ułożyć sensownego pytania.
Względne
Wskaźnikiem zespolenia tego typu zdań w języku polskim są formy przypadkowe zaimka co, czasem zaimek skąd:
- Zaśmiała się głośno, co go rozwścieczyło.
- Ojciec się ciężko rozchorował, czym się bardzo zmartwiłem.
- Jurek jutro przyjeżdża, o czym dowiedziałem się z jego listu.
- Córka przyniosła siedem szóstek na świadectwie, co bardzo mnie ucieszyło.
- Marysia udaje swoją nauczycielkę matematyki, co jest bardzo śmieszne.
- Zaprosiłaś mnie, wobec czego przyszedłem.
- Przeszła potężna ulewa, skutkiem czego rzeka wystąpiła z brzegów.
- Jesteś dziwakiem, przez co wszyscy od nas stronią.
- Obraziła go, mimo co nie żywił urazy.
Zdania rozwijające dają się przekształcić tak, że zdanie podrzędne staje się nadrzędnym, a zdanie nadrzędne – podrzędnym (różnego typu). Dotychczasowy wskaźnik zespolenia o postaci zaimka względnego staje się korelatem o formie zaimka wskazującego. Czasem tego typu przekształcenie wymaga pewnych zmian (np. pominięcia pewnych partykuł):
- Przyznał się, co mnie poruszyło. To, że się przyznał, poruszyło mnie.
- Zapalił papierosa na stacji benzynowej, co jest surowo zabronione. To, że zapalił papierosa na stacji benzynowej, jest surowo zabronione.
- Ewa oddaliła się, czemu Adam się nie sprzeciwiał. Adam nie sprzeciwiał się temu, żeby Ewa się oddaliła.
- Nie dotrzymał danego słowa, za co oberwał. Oberwał za to, że nie dotrzymał danego słowa.
- Kilkakrotnie widziano nas razem, skąd zaraz tyle plotek. Tyle plotek stąd, że kilkakrotnie widziano nas razem (pominięte zaraz).
Inna możliwa transformacja prowadzi do otrzymania zdania współrzędnie złożonego lub dwóch zdań pojedynczych, np. Przyznał się, i to mnie poruszyło. Zapalił papierosa na stacji benzynowej. Jest to surowo zabronione. Kilkakrotnie widziano nas razem, stąd zaraz tyle plotek (zdanie współrzędnie złożone wynikowe).
Zbliżone do zdań rozwijających są zdania nawiasowe, informujące, że w zdaniu głównym zaprezentowana jest własny sąd mówiącego lub innej osoby, albo też że sąd ten nie jest pewny. Wskaźnikiem zespolenia jest jak. Po przekształceniu zdań nawiasowych w dopełnieniowe niemożliwe jest wstawienie korelatu.
- Golf, jak sądzi mój wujek, jest fascynującą grą. (Zdanie dopełnieniowe: Mój wujek sądzi, że golf jest fascynującą grą.)
- Kolejny tramwaj, jak sądzę, nie powinien być już tak przeładowany.
- A za tą mgłą, jak wieść gminna głosi, ciągnie się bardzo piękna, żyzna okolica.
Wskaźnik zespolenia czasem pomija się, zwykle w języku poetyckim, rzadziej w normalnej mowie:
- Broniliśmy się, przyznaję, dzielnie i przytomnie.
- Pokazała się dziś, wydaje się, z bardzo dobrej strony.
- Michał, zdaje się, ma już dość.
Wskaźnika zespolenia brak w wypadku zastosowania wyrażeń, które można uznać za równoważniki zdań. Nie można wówczas także dokonać transformacji zdania.
- Według mnie nie stało się nic takiego.
- Należało, moim zdaniem, uciekać czym prędzej z tamtego miejsca.
- Nie powinieneś, być może, robić z tego aż takiej tragedii.
Powrót do początku składni
Źródła przykładów
ramka w nowym oknie
Strona główna – Gramatyka polska
2022-03-14