Część poprzednia – Powrót do pierwszej strony
Odpowiadają na pytanie kiedy?, udzielając odpowiedzi względnej, a więc bez podania czasu wskazywanego przez zegar czy kalendarz.
Teraz pracujemy. Wesoło mi dzisiaj. Dziś nie mam czasu na pogaduszki. W tej chwili jestem zajęty. W tej samej chwili zadzwonił telefon. Mamy sporo wolnego czasu w tym tygodniu. W tym miesiącu odwiedziłem siostrę dwa razy. Towarzyszyłem Marysi w trudnych chwilach. Załatwiłem to przy okazji. Właśnie przyszedłem. Właśnie jem śniadanie. Dopiero co wstał.
Porównanie z czasem zajścia innego wydarzenia wyraża w czasie + dopełniacz, w trakcie + dopełniacz lub podczas + dopełniacz, rzadko w + dopełniacz: Takie środki ostrożności nie są potrzebne w czasie pokoju. W trakcie rozwiązywania testu czytaj uważnie polecenia. W czasie deszczu dzieci się nudzą. Drzewo złamało się podczas burzy. Radzą sobie dobrze w nowej sytuacji.
Wczoraj wróciłem z pracy zmęczony. Dawniej ludzie używali lamp naftowych. Przedwczoraj była u mnie ciocia. Stało się to przed pół godziną. Rodzeństwo przyszło do domu przed godziną. Wrócę do domu przed zapadnięciem zmroku. Kazek dzwonił przed dwiema godzinami. Marcin wyszedł przed piętnastoma minutami. Oczekiwałem cię przed tygodniem. W zeszłym tygodniu nie było na to czasu. W zeszłym miesiącu dostałem premię. W zeszłym roku mieliśmy bardzo ostrą zimę. Działo się to za króla Władysława IV. Za młodu czytał dużo książek. Marian zaczął pisać ten list już dawno temu. Miesiąc temu byłem na Hawajach. Rok temu urodził mi się syn. Trzy lata temu byliśmy nad morzem. Pięć lat temu byłem jeszcze studentem. Działo się to przed wieloma laty. Wrócił tamtego wieczoru. Polepszyło mu się wczorajszej nocy. Zrobili to wczoraj wieczorem. Przedtem bywałaś bardziej rozmowna.
Porównanie z czasem zajścia innego wydarzenia wyraża przed + narzędnik: Pracowaliśmy przed obiadem. Zdążymy przed godziną policyjną. Oddam ci pieniądze przed Wielkanocą. Lekarstwo należy zażywać na godzinę przed posiłkiem.
Przedstawienie zaraz się zacznie. Poczytam później. Potem zasiadłem do kolacji. Po chwili zapadła martwa cisza. Jutro jadę do babci. Za chwilę okaże się, kto miał rację. Niedługo skończę. Wkrótce cię odwiedzę. Marek niedługo zostanie ojcem. Andrzej skończy lada moment. Skończył po pół godzinie. Telefon zadzwonił po dwóch godzinach. Po tygodniu wyruszyli w drogę. Po wyjeździe matki zaczęła chorować. Zjemy kolację po powrocie ojca. Okaże się po roku. Dwa lata później był już bogaty. Książka będzie gotowa na dniach. Wrócę za miesiąc. To dziecko urodzi się za dwa miesiące. Za godzinę kończę dyżur. Autobus odjeżdża za dwie minuty. Do miasta dojedziemy za pięć minut. Przyjdź pojutrze. W przyszłym tygodniu nie będzie mnie w domu. W przyszłym miesiącu wyjeżdżam na wakacje. Julia wychodzi za mąż w przyszłym roku. Odwiedzę cię jutro rano.
Porównanie z czasem zajścia innego wydarzenia wyraża po + miejscownik: Po wojnie nastały lepsze czasy. Pracę zaczęła po studiach. Po wyjściu z więzienia rozpoczął uczciwe życie. Trzy lata po wyjściu z więzienia znów do niego wrócił.
Odpowiadają na pytanie kiedy?, udzielając odpowiedzi w oparciu o wskazania zegara czy kalendarza.
Godziny wyraża liczebnik porządkowy, czasem z dodatkiem wyrazu godzina. W języku oficjalnym używany jest zegar 24-godzinny, w mowie potocznej stosuje się zegar 12-godzinny. Specjalne nazwy mają godzina dwunasta w dzień – południe – i dwunasta w nocy – północ, nie są one obowiązujące. W razie potrzeby do liczebnika dodaje się określenia czasu: nad ranem, rano, przed południem, w południe, po południu, wieczorem, wieczór, w nocy. Równoczesność wyraża o + miejscownik (można tu użyć również pytania o której godzinie?), uprzedniość przed + narzędnik, następstwo po + miejscownik: Zjadłem obiad o godzinie drugiej. Obudziłem się o czwartej nad ranem. Wyjechałem o siódmej rano. Pracę zaczynam o dziewiątej. Kładę się spać o ósmej wieczór. Poszedłem spać o północy. Zasnąłem przed dwunastą. Wstałem przed piątą. Marcin przyszedł po szóstej wieczorem. Dobrze po północy jego podróż dobiegła końca (por. dalej).
Odpowiedzi na pytanie która godzina? (która jest godzina?) formułowane są w mianowniku: Jest piąta. Minęła godzina czwarta. Była trzecia po południu. Jest godzina siedemnasta. Dla zaznaczenia dokładności czasu dodaje się punkt, punktualnie, dokładnie: Jest dokładnie dwunasta w nocy. Była punktualnie szósta. Wstałem punktualnie o szóstej. W komunikatach oficjalnych używa się też wyrażeń typu Jest piąta zero zero. Pociąg przyjeżdża o dziesiątej zero zero. Jeśli godzina podawana jest niedokładnie, używa się koło + dopełniacz lub około + dopełniacz: Było koło piątej. Zjadłem obiad około pierwszej.
Przedział czasu, w którym zaszło jakieś zdarzenie, wyraża między + narzędnik… a + narzędnik. Przedział, w którym zachodzi jakiś stan przez cały czas, wyraża od + dopełniacz… do + dopełniacz: Widziałem się z nim między drugą a trzecią. Sklep otwarty jest od ósmej do dwudziestej.
Godziny określa liczebnik porządkowy, minuty liczebnik główny. Najbardziej oficjalna, pełna forma używana jest tylko przy podawaniu czasu: 7.05 – jest godzina siódma i pięć minut. 21.42 – jest godzina dwudziesta pierwsza i czterdzieści dwie minuty. Poza tym słowo minuta pomija się, najczęściej pomija się także słowo godzina: Jest szósta czterdzieści (6.40). Pociąg do Warszawy odjedzie o godzinie siódmej piętnaście (7.15).
Poza oficjalnymi wypowiedziami używa się zegara 12-godzinnego, a liczbę minut określają wyrażenia typu za pięć i pięć po:
Coraz rzadziej używa się w języku polskim wyrazu kwadrans, dlatego zamiast Wyszedłem kwadrans po trzeciej lepiej powiedzieć Wyszedłem piętnaście po trzeciej. W użyciu jest za to słowo minuta w odpowiedniej formie: 4.02 – jest dwie minuty po czwartej, 5.05 – jest pięć minut po piątej, 12.39 – jest za dwadzieścia jeden minut pierwsza, 13.56 – jest za cztery minuty druga. Nie używa się liczebnika jeden oznaczającego liczbę minut: 9.01 – jest minuta po dziewiątej, 17.59 – jest za minutę szósta.
Przy podawaniu liczby minut bliskiej 30 w powszechnym użyciu są, obok wyżej podanych, dość karkołomne konstrukcje typu:
Liczbę sekund podaje się rzadko i tylko w wypowiedziach oficjalnych, używając spójnika i i pełnego wyrażenia X sekund np. samolot wystartował o godzinie piątej czterdzieści jeden minut i siedemnaście sekund (5:41:17).
Aktualną porę dnia wyrażają zwroty: jest nad ranem, jest rano, jest przed południem, jest południe, jest po południu, jest przed wieczorem (jest pod wieczór), jest wieczór, jest noc, jest dzień. Poza tym używa się skostniałych form biernika lub narzędnika odpowiednich rzeczowników albo też pewnych wyrażeń przyimkowych (bez wyraźnych reguł). W użyciu są:
Gdy to, o czym mowa w wypowiedzi, powtarza się o tej samej porze dnia, możemy użyć form narzędnika liczby mnogiej: rankami, przedpołudniami, południami, popołudniami, wieczorami.
W tekstach literackich znajdziemy więcej podobnych wyrażeń, z których część wyszła z użycia we współczesnym języku (niektóre są wręcz niezrozumiałe):
Wyrażenia z przyimkiem ku występują w języku książkowym, najczęściej w zwrotach miało się ku południowi, miało się ku wieczorowi.
Wyrażenie na wieczór było dawniej używane w znaczeniu przed wieczorem, pod wieczór. Dziś znaczenie jego stało się niejasne – może ono także oznaczać wieczorem, z czym nie zgadzają się normatywiści. Jednak generalnie jego użycie jako okolicznika czasu jest dziś rzadkie. Analiza polskich tekstów pokazuje, że zazwyczaj używane jest jako okolicznik celu (sukienka na wieczór) lub dopełnienie (czekać na wieczór).
Wyrażenie z wieczora zdarza się dziś spotkać w znaczeniu pod wieczór, z nastaniem wieczoru, gdy zbliża się wieczór. W starszych tekstach spotkamy się natomiast ze znaczeniem z wieczora = wieczorem.
Gdy pora dnia jest określona dodatkowym wyrazem czy wyrażeniem, możliwe są jeszcze inne konstrukcje:
Rzeczownik dzień używany jest w wielu różnych wyrażeniach:
Podobnie zachowuje się rzeczownik noc, jednak dystrybucja poszczególnych form jest całkowicie inna:
Niektórych z określeń pór dnia (nie wszystkich) można używać z nazwami godzin, jak podano wyżej. Użycie liczby mnogiej popołudniami, wieczorami, nocami, po nocach, dniami jest możliwe przy czynnościach powtarzających się.
Budzimy się o świcie. Nad ranem zatańczyli mazura. Wyjechali bladym świtem. Nie będę się tłukł po nocy. Młodzież wieczorami chodziła na dyskoteki. Uczył się po nocach. Rafał wrócił o zmroku.
Wśród okoliczników czasu oznaczających porę dnia zwraca uwagę duża różnorodność używanych konstrukcji i brak ogólnych reguł ich tworzenia. Mówimy np.:
Aktualny dzień tygodnia lub nazwę święta wyraża mianownik: Jest środa. Była niedziela. Jutro będzie Nowy Rok. Niedługo zacznie się Wielkanoc. Za tydzień wypada Trzech Króli (w nazwie tego święta zwraca uwagę niezwykła forma dopełniacz liczby mnogiej króli; poza tym używa się królów w odniesieniu do władców, a króli jedynie w znaczeniu królików). Poza tym używa się konstrukcji w + biernik: w poniedziałek, we wtorek, w środę, w czwartek (dopuszcza się także we środę i we czwartek), w piątek, w sobotę, w niedzielę, w weekend, w święta, w pierwszy dzień świąt, w Boże Narodzenie, w Wielkanoc, w święto Pierwszego Maja, w ferie, w wakacje. Zamiast była środa można często powiedzieć było to w środę.
Aktualny miesiąc wyraża mianownik: Jest kwiecień. Był październik. Poza tym używa się konstrukcji w + miejscownik: w styczniu, w lutym, w marcu, w kwietniu, w maju, w czerwcu, w lipcu, w sierpniu, we wrześniu, w październiku, w listopadzie, w grudniu.
Aktualną datę wyraża mianownik liczebnika porządkowego plus nazwa miesiąca w dopełniaczu: Jest szesnasty kwietnia. Wczoraj był siódmy października. Wyjątkowo dopuszcza się użycie nazwy miesiąca w mianowniku w nazwach świąt: Wiwat Trzeci Maj! W innych kontekstach taka składnia uważana jest za rażący błąd językowy.
Poza tym używa się dopełniacza liczebnika porządkowego i dopełniacza nazwy miesiąca. Konstrukcji tej można użyć także przy podawaniu aktualnej daty w odpowiedzi na pytania który jest dzisiaj?, którego dziś mamy? W odpowiedzi na pytanie kiedy? czasami datę poprzedza się wyrażeniem w dniu: Dziś jest szesnastego kwietnia. Widziałem się z nią dwunastego grudnia. Zginęli w dniu siedemnastego września.
Aktualną porę roku wyraża się mianownikiem: jest wiosna, było lato, była jesień, będzie zima. Jako okoliczników czasu używa się:
Na wiosnę przylecą do nas ptaki z ciepłych krajów. Wiosną zmaleje bezrobocie. Ocieplenie nadeszło z wiosną. W lecie uwielbiamy grać w tenisa. Latem wyjadę nad morze. Na jesieni opadają z drzew liście. Wczesną jesienią w górach jest pięknie i kolorowo. W jesieni odlatują ptaki. W zimie pojadę do Zakopanego. Zimą wolę siedzieć w domu. Na wiosnę, w lecie i pod jesień stopniowo oddawał mu gospodarstwo w Stokłosach (wyrażenie pod jesień jest dziś przestarzałe i oznacza porę przejściową między późnym latem a wczesną jesienią).
Oprócz czterech głównych pór roku używa się również określeń przedwiośnie – na przedwiośniu, rzadziej także przedzimie – na przedzimiu.
Należy zwrócić uwagę na odmienną budowę różnych okoliczników tej grupy:
Zwyczaj językowy sprawia, że inne, podobne wyrażenia piętnowane są jako błędne: ! w zimę, ! w lato (przestarzałe i potoczne w pewnych regionach). Trudno natomiast powiedzieć, czy tępienie okolicznika na jesień (poza wypadkami użycia go jako dopełnienia lub okolicznika celu: sukienka na jesień) ma jakiekolwiek podstawy wobec powszechności analogicznie zbudowanego na wiosnę. I rzeczywiście, wydawnictwa poprawnościowe na ten temat milczą.
Aktualny rok wyraża mianownik liczebnika porządkowego, zazwyczaj z dodaniem słowa rok (nie używa się liczebników głównych ani dwucyfrowego sposobu odczytywania lat jak w angielskim): Jest rok dwa tysiące trzeci. Był rok tysiąc sześćsetny. Przy podawaniu dat historycznych w wypadkach niejednoznacznych dodaje się przed naszą erą lub naszej ery (niektórzy wolą używać przed Chrystusem lub po Chrystusie). W piśmie używa się powszechnie skrótów p.n.e., n.e.: Był rok dwa tysiące trzechsetny przed naszą erą. Gdy rok podawany jest z datą, wyrażony jest dopełniaczem: Jest szesnasty kwietnia dwa tysiące trzeciego roku.
Poza tym używa się dopełniacza lub równoważnej konstrukcji w + miejscownik: Urodziłem się w roku tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym szóstym. Urodziłem się roku tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego szóstego. Tak samo przy jednoczesnym podaniu daty: Bitwa pod Grunwaldem odbyła się piętnastego lipca tysiąc czterysta dziesiątego roku. Bitwa pod Grunwaldem odbyła się piętnastego lipca w tysiąc czterysta dziesiątym roku. Wyraz rok można pominąć, jeśli nie powoduje to obawy nieporozumienia: II Wojna Światowa rozpoczęła się w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym. Można podać również jedynie dwie ostatnie cyfry roku: Moja siostra urodziła się w siedemdziesiątym drugim.
Zapis daty może wyglądać następująco:
Preferuje się kolejność wstępującą (dzień – miesiąc – rok). Jeżeli miesiąc podany jest cyframi arabskimi, obowiązuje wiodące zero: 1.01.2001, nie 1.2.2001. Dzień miesiąca może zawierać zero lub nie: 1.01.2001 lub 01.01.2001 (ostatnio preferuje się ten drugi system, zwłaszcza w korespondencji urzędowej). Dopuszczalny jest też, zwłaszcza w datowaniu korespondencji oficjalnej, format zstępujący (rok – miesiąc – dzień) – wtedy wszystkie wiodące zera są wymagane. Amerykański system zapisu dat w formacie miesiąc – dzień – rok jest nielogiczny (nie jest ani zstępujący ani wstępujący) i w Polsce nie jest używany. Normalnie nie stosuje się również zapisu lat w formie dwucyfrowej.
Podając datę, można używać również określeń bieżącego miesiąca (skrót bm.) i bieżącego roku (skrót br.): Zaczął pracę 1 kwietnia br. Przepis wprowadzono 15 bm.
Stulecia oznacza się wyłącznie cyframi rzymskimi, zwykle z dodaniem skrótu w. (wiek, wieku). Jeśli używa się dodatkowo skrótów p.n.e., n.e., oddziela się je spacją. Tysiąclecia mogą być oznaczane cyframi rzymskimi lub arabskimi (w takim wypadku powinno się po cyfrze używać kropki), skrótu na tysiąclecie nie używa się: Inwazja Normanów na Wyspy Brytyjskie miała miejsce w IX w. n.e. Piramidy egipskie wybudowano w III tysiącleciu p.n.e. Pierwsze miasta pojawiły się na Bliskim Wschodzie w 8. tysiącleciu p.n.e. lub nawet wcześniej.
Uwaga: w naszej erze wiek zaczyna się 1 stycznia roku pierwszego danego stulecia (kończącego się na 01), kończy 31 grudnia roku kończącego się na 00. Pamiętajmy, że nie było roku zerowego, po 31 grudnia roku pierwszego przed naszą erą nastąpił 1 stycznia roku pierwszego naszej ery. Ponieważ wiek liczy sto lat, a nie 99 lat, I wiek n.e. skończył się 31 grudnia 100 r. n.e. (a nie 99 r. n.e.). Analogicznie XX wiek skończył się 31 grudnia 2000 r. n.e., a nie 31 grudnia 1999 roku. Polacy mają dość dużą świadomość tego faktu. Niestety, w większości państw świata początek nowego tysiąclecia obchodzono na przełomie 1999 roku i 2000 roku. Świadczy to o powszechnej nieznajomości historii i zasad kalendarza.
Mówimy najczęściej:
Innowacją językową jest użycie narzędnika początkiem, końcem, głównie z nazwami miesięcy: początkiem września, końcem stycznia (analogiczne do wyżej wspomnianych okoliczników narzędnikowych rankiem, wieczorem, dziś wieczorem, nocą, wiosną, latem, jesienią, zimą). Na razie takie konstrukcje nie są notowane w słownikach.
Spotkać można także wyrażenia z przyimkiem z: z początkiem lipca, z końcem lutego, także z początkiem roku, z końcem roku, z nadejściem zimy. Są one odnotowywane w słownikach, ale niektóre wydawnictwa niekonsekwentnie kwestionują ich poprawność (z niewiadomego powodu).
Uwaga: wyrażenie „okres czasu” bywa uważane za pleonazm. Zdaniem autora tej publikacji jest to jednak całkowicie bezpodstawne, zob. słownik poprawnościowy.
Uważane są także za okoliczniki miary. Odpowiadają na pytania jak długo? ile czasu? Używane są w tej funkcji:
Uwaga: między maszerował osiem godzin a maszerował ósmą godzinę zachodzi różnica znaczeniowa. Pierwszy z przypadków oznacza, że marsz trwał osiem godzin lub więcej (np. osiem godzin i 15 minut). W drugim przypadku dopiero rozpoczęła się ósma godzina marszu, a więc marsz mógł trwać np. siedem godzin i 15 minut.
Odmianą okoliczników miary czasu są wyrażenia odpowiadające na pytanie na jak długo? wyrażane konstrukcją na + biernik: Pożyczyłem pieniędzy na rok. Przyjechałem do ciebie na krótko. Wyskoczę do kiosku na pięć minut. Zapasów starczy jeszcze na dwa miesiące. Starczy jedzenia na trzy dni. Sprzedawczyni na chwilę wyszła.
Dla oznaczenia czasu, w którym odbywa się czynność wielokrotna, używa się na + biernik, w + miejscownik, w ciągu + dopełniacz: Ciężarówka wykonuje pięć kursów na dobę. Prom wykonuje pięć rejsów w tygodniu. Autobus ma pięć odjazdów w ciągu godziny. Tego typu wyrażenia nie są ani okolicznikami prędkości ani okolicznikami częstotliwości (nie da się tu postawić pytania jak prędko? ani jak często?).
Niedokładnie przewidywany czas trwania można podać w postaci przedziału, konstrukcją od + dopełniacz + do + dopełniacz: Zajmie to od sześciu do ośmiu godzin. Podróż potrwa od kilku dni do tygodnia.
Początek czynności lub stanu (odkąd? od kiedy?) wyraża od + dopełniacz: Znam Roberta od dawna. Odtąd była naprawdę szczęśliwa. Zaczynam od zaraz. Prezydent rządzi od wyborów. Po raz pierwszy od tysiąca lat sami mogli rządzić w swoim kraju.
Koniec czynności lub stanu (do kiedy?) wyraża do + dopełniacz: Zaczekajmy z tym do jutra. Odłóżmy to do matury. Bank jest czynny do osiemnastej. Wrócę do północy. Byle do wiosny! Przeczytam tę książkę do piątku. Do soboty skończę pracę. Do końca roku Janek musi poprawić oceny.
Początek i koniec czynności można wyrazić łącznie (od kiedy do kiedy?): Pracuje od poniedziałku do piątku. Obserwował życie bocianów od wiosny do jesieni. Sklep jest otwarty od szóstej rano do ósmej wieczór. Pracowali na polu od rana do wieczora. Uwaga! Z dwóch istniejących form dopełniacza wieczora i wieczoru w tym kontekście używa się tylko pierwszej formy.
Dokładny termin (na kiedy?) wyraża na + biernik: Pana samochód będzie gotowy na piątek. Praca będzie gotowa na jutro. Umówiłem się z nią na dziewiątą.
Uważane są także za okoliczniki miary. Odpowiadają na pytanie jak często? Należą tu:
Uważane są także za okoliczniki miary. Odpowiadają na pytania jak prędko?, z jaką prędkością?, a także w ciągu jakiego czasu? Używane są tutaj:
Strona główna – Gramatyka polska
2022-03-14